wieszamy lampy:)
prace we wnątrz domu powoli dobiegają końca; dzisiaj rozpoczęliśmy na poddaszu montaż lamp i tym sposobem staliśmy się "jaśnie oświeceni"; parkiet na dole ładnie wysycha i w środę prawdopodobnie przyjadą meble do salonu; dzisiaj dojechały szafki na buty i wieszaki do wiatrołapu; od poniedziałku zaczynamy wielkie sprzątanie w środku (są już umówione panie do okien, drzwi, łazienek i pokoi) oraz zaczniemy wywozić pierwsze rzeczy, a w kolejnym tygodniu bierzemy urlopy i plrzeprowadzamy się na całego (taki mamy plan i mamy nadzieję, że "wypali" )
prawie wysuszony lakier półmat na parkiecie w salonie
pokój naszego dziecka
łazienka na poddaszu jeszcze bez wklejonego lustra, które stoi obok w pomieszczeniu